XVI edycja konkursu poetyckiego ?O Złotą Lirę?

Aleksandra Pacuła ? uczennica klasy 7a ? wzięła udział w XVI Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim ?O Złotą Lirę?, który jest organizowany przez Stowarzyszenie twórców Kultury w Jaworznie i Klub Relaks.  Do konkursu przystąpiło osiemdziesięciu twórców w trzech kategoriach wiekowych z całej Polski. Wśród wielu prac, które wpłynęły do organizatorów, zauważono, doceniono i nagrodzono wiersz Oli pt. ?Przesyłka powietrznym kurierem?.
Organizatorzy, chcąc dodatkowo nagrodzić wszystkich laureatów, są już w trakcie nagrywania audycji radiowej w zaprzyjaźnionym Radiu ART, która poświęcona zostanie XVI edycji konkursu poetyckiego ?O Złotą Lirę?. Podczas programu zostaną, m.in. odczytane wszystkie nagrodzone utwory.
Serdecznie gratulujemy Oli, jesteśmy z niej bardzo dumni i życzymy jej, by jak najdłużej karmiła swą duszę weną i magią? Dalszych  sukcesów, Olu!!!

Zapraszamy do lektury nagrodzonego wiersza.

Aleksandra Pacuła

Przesyłka powietrznym kurierem

Alpy – nie raz, gdy siedziałam w Waszych szczytach cieniu
Pisałam obserwując jak kolejny obłok u  szczytów się kłania
Widziałam śnieg okrywający Wasze wierzchołki
A w mojej głowie, ot tak układały się zdania

Nie potrzebowałam za dużo myśleć
By wiersze pisać na Waszych wzniesieniach
W szumie wiatrów słyszałam Wasze historie
A wiatr niczym powietrzny kurier niósł do Was me marzenia

Czekałam na kolejne spotkanie
Siedząc przy letniego ogniska płomieniu
Mierzyłam czas licząc spadające liście
Licząc każdy płatek śniegu

A co teraz mam liczyć?
Gdy w mej głowie jestem już z Wami?
W tej wiecznie białej krainie
W tym małym miasteczku okalanym górami

Wyrwana z przemyśleń wyglądam przez okno
Widzę rozkwitającą zieleń, tonącą w słońca promieniach
Lecz jedynie ptaszek po ulicy się błąka
Zupełnie nieświadomy  zagrożenia

Cały świat jakby zasnął
W tym strachu, lęku, niepewności
Ludzie przemykają tylko do swoich domów
By tam wyczekiwać kolejnych wiadomości

Włączam radio dobrze wiedząc, co usłyszę
Kolejne liczby coraz to większe
Usłyszę o zamkniętych szkołach, granicach
O lekarzach mających człowieka życie w ręce

Widzę czubki dachów zamarłych jakby domów
Próbując przyprószyć je w głowie śniegiem
Nie myśląc o kolejnych wiadomościach w radiu
Przywrócić gdzieś radosnego, górskiego wiatru wspomnienie

Wysyłam ten list powietrznym kurierem
To nam tylko zostało przy takich wydarzeń przebiegu
A ja jeszcze raz policzę spadające liście
Jeszcze raz płatki śniegu?

Lekcje

  • 1.  08.00 – 08.45
  • 2.  08.55 – 09.40
  • 3.  09.50 – 10.35
  • 4.  10.45 – 11.30
  • 5.  11.45 – 12.30
  • 6.  12.45 – 13.30
  • 7.  13.45 – 14.30
  • 8.  14.40 – 15.25
  • 9.  15.35 – 16.20
  • 10. 16.30 – 17.15

Biuletyn Informacji Publicznej

logo biuletynu informacji publicznej