Cześć!
Z tej strony Patrycja. Dziś chciałabym podzielić się z Wami moimi radami na stres, który pewnie większości z Was towarzyszy.
- MAŁE RZECZY ZAŁATWIAJ OD RAZU
Małe, niezałatwione sprawy potrafią zbierać się w nieskończoność. Każdy taki ?mały element? zajmuje jakąś część naszej podświadomości i tworzy stresujące poczucie, że coś zostało nam do załatwienia. Im więcej takich spraw na nas ciąży, tym mocniejszy stres odczuwamy i tym trudniej jest wziąć się za załatwianie tych spraw (syndrom ?nie wiem do czego ręce teraz włożyć?), więc pamiętajmy, by robić takie rzeczy od razu i ich nie odkładać na później. - MEDYTACJA
Zawsze czuję się dosyć dziwnie, gdy mam pisać o medytacji. Mam obawy, ponieważ większości osób kojarzy medytację z lewitującymi joginami albo czymś jeszcze dziwniejszym 🙂 Dlatego podam konkretny pomysł na ?medytowanie?. Wyłączcie wszystkie telefony, laptopy, światła i wszystko inne, co mogłoby Was rozpraszać. Włączcie sobie jakąś nastrojową muzykę (cokolwiek, co was wzrusza, zadowala lub po prostu przywołuje jakieś wspomnienia). Połóżcie się na czymś w miarę twardym (np. na dywanie, podłodze, ale uwaga ? nie na łóżku!). Starajcie się głęboko oddychać i koncentrujcie całą swoją uwagę na muzyce. Starajcie się ?obserwować? i podążać za dźwiękami. Podczas takiej sesji możecie robić sobie masaż skroni albo uszu. Jeśli faktycznie jesteście mocno zestresowani, to w trakcie masażu możecie odczuwać np. bardzo silne napięcie mięśni na twarzy. Nie będzie to zbyt przyjemne uczucie, ale bardzo mocno uświadamia ono, jak bardzo jest się spiętym.
- ODDYCHANIE
Zanim zaczniecie się naśmiewać z tej oklepanej i prostej rady, proponuję mały eksperyment i doświadczenie. Zamknijcie oczy (jeszcze nie teraz!…Cha Cha), wyprostujcie kręgosłupy i weźcie kilka głębokich wdechów, koncentrując się na tej czynności. Od razu człowiek czuje się inaczej, prawda? Róbcie tak zawsze, kiedy czujecie się zmartwieni, zestresowani, przeciążeni, kiedy macie już czegoś po prostu dość, czyli w każdej trudnej chwili. To niezwykle cenne narzędzie w walce ze stresem, które nie kosztuje nawet grosza!
- WITAMINA C
Witamina C to bardzo silny antyoksydant, a jej przyjmowanie ma pozytywny wpływ na obniżanie poziomu stresu. Znanych jest wiele badań, które potwierdzają, że witamina C (zwłaszcza duże dawki) obniżają poziom hormonu stresu. Zatem dobrym pomysłem jest zaopatrzyć się w witaminę C i stosować ją w najbardziej napiętych i stresujących okresach.
- ZIMNY PRYSZNIC
Poważnie, lodowaty prysznic zwiększa tolerancję ludzkiego organizmu na stres. Ponadto (przy okazji protip dla osób uprawiających sport): zimny prysznic po treningu przyspiesza regenerację. Dodatkowo, zimny prysznic to dość emocjonujące przeżycie ? to taki mikroekstremalny sport. Dawka tego typu emocji będzie miłą odmianą dla osoby mocno zestresowanej, której najczęściej towarzyszą gniew, frustracja i znudzenie.
- MASAŻ USZU
Istnieje wiele technik masowania uszu. Proponuję jedną z nich. Na początku zacznij delikatnie masować płatki uszu przy pomocy kciuka i palca wskazującego. Następnie lekko uciskaj zewnętrzną część małżowiny usznej (od dołu do góry). Na koniec pomasuj przestrzeń za uszami, używając wszystkich palców poza kciukiem (ruchy podobne do machania palcami). Mogę przy okazji polecić również masowanie skroni. Z własnego doświadczenia wiem, że pomaga na ból głowy.
Mam nadzieję, że któraś z moich rad przyda się Wam i będziecie bardziej panować nad stresem i negatywnymi emocjami.
Do zobaczenia następnym razem,
odstresowana Pati